Rośliny zapachowe odgrywają bardzo ważną rolę w naszym ekosystemie. Najważniejszą jest to, że swoim zapachem przyciągają owady, które żywią się nektarem kwiatów. To bardzo ważne, ponieważ w większości przypadków z tych kwiatów później rośliny wydają owoc. W przypadku drzew są to owoce, które później lądują na naszych stołach. To bardzo ważne, ponieważ otrzymujemy z nich pożywienie. Niektóre rośliny nie wytwarzają owoców, ale wykorzystujemy ich zapach do tworzenia perfum lub olejków eterycznych. Często zapach niektórych roślin wykorzystujemy do odstraszania niektórych owadów takich jak mole czy komary. Niektóre rośliny pachnące są miododajne co znaczy, że owady, które żywią się pyłkami tych kwiatów wytwarzają później z nich miód. To wszystko jest ze sobą powiązane i odgrywa w naszym życiu bardzo ważną rolę. Z wielu pachnących roślin otrzymujemy owoce i pokarmy, które są dla nas bardzo ważne.

Rośliny zapachowe pozwalają nam i zwierzętom przeżyć na tym świecie. Wiele owadów bez tego by zginęło, a razem z nimi my również moglibyśmy zniknąć z tego świata. Rośliny zapachowe to również pachnące kwiaty, które uprawiamy w swoich ogródkach i balkonach. Wpływają na nas one pozytywnie, relaksują nas, jednocześnie pomagają nam radzić sobie ze stresem w czasie ich uprawy. Uprawianie roślin ma bardzo korzystny wpływ na naszą psychikę i kondycję ciała. Otaczanie się pięknymi roślinami, które jednocześnie pięknie pachną ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Uprawiając wiele gatunków kwitnących i pachnących roślin przysłuży się wielu gatunkom owadów, które w tych trudnych czasach walczą o przetrwanie. Jest to dla nich trudny czas zwłaszcza kiedy w przydomowych ogródkach dominują zielone drzewa i krzewy oraz równo przystrzyżony trawnik. Nie bójmy się urozmaicenia i łąk kwietnych na naszych podwórkach, bo one mogą pomóc owadom, które nie mogą znaleźć pożywienia na zielonych ogródkach, na których nie ma kwitnących i pachnących roślin. Zapachowe rośliny to wspaniała alternatywa dla zwykłych iglaków, które są nudne i monotonne i nie wnoszą one nic do naszych ogrodów.